Ach co to był za ślub 🙂 Natalia i Paweł zadbali o najdrobniejszy szczegół tego dnia. Pamiętam jak przez vido-rozmowy Natalia pokazywała mi pokoje, w których chciała się przygotowywać albo jak poinstruowała gości gdzie mają zaparkować, żeby nie zepsuć tła do zdjęć grupowych przy sali 🙂 To się nazywa organizacja 🙂
Zobaczcie sami jak wyglądał ich dzień 🙂
Chociaż tego dnia widzieliśmy się pierwszy raz, od razu złapaliśmy dobre flow :)i nie mówię tutaj…
Klaudia i Kuba długo nie zastanawiali się nad wyborem miejsca na swój plener poślubny. Przepiękne zabudowania…
