Ania i Andrzej
Sesje z Anią i Andrzejem zapamiętam na bardzo bardzo długo 🙂 A dlaczego? Już po weselu wiedziałem, że są pozytywnie zakręceni ale na sesji pokazali tyle energii i humoru, że… no sami spójrzcie na te zdjęcia, od nich aż kipi radością 🙂
Już pomijam fakt, że na tą sesję musiałem ich namawiać. Po weselu byli tylko tydzień w Polsce i wiadomo milion spraw na głowie, no ale sesja to sesja. Potem mi powiedzieli, że gdybym ich tak mocno nie namawiał na tą sesję to by żałowali.
Pozdrawiam Was serdecznie 🙂